- Spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Kurzelowie

Przeszłość lubi dawać znać o sobie. Nie można przed nią uciec, zawsze wraca. Prędzej czy później każdy musi odpowiedzieć za swoje czyny. Nie ma zbrodni bez kary, a pokuty bez grzechu. Ale co w sytuacji, jeśli jest kara i pokuta, ale nie ma pewności czy była zbrodnia? W książce A. Kańtoch przenosimy się do czasów PRL-u i niewielkiego miasteczka, gdzie na plaży zostają odnalezione zwłoki młodej dziewczyny. Zbrodnia ta wstrząsa lokalną społecznością, ale milicja szybko odnajduje winnego i wsadza go do więzienia. Wszystko byłoby proste, gdyby nie pewien mężczyzna, który przychodzi na komisariat i przyznaje się do zamordowania mężczyzny oraz kilku dziewczyn. Milicja ma więc nie lada problem, kto z nich kłamie i dlaczego? W okolicy krążą również słuchy o mężczyźnie, który obiecuje dziewczynom lepsze życie, pod warunkiem, że poświęcą to, co dla nich najważniejsze… Jaka tajemnica czyha w starym, opuszczonym domu bibliotekarza? Akcja powieści, toczy się niespiesznie. Bohaterzy w książce są dobrze sportretowani. Duszna atmosfera małego miasteczka, w którym każdy ukrywa jakiś brzydki sekret, w doskonale odzwierciedlonych czasach PRL-u, sprawia, że „Pokuta” to dobry kryminał. Polecamy!!!